Jazda na rowerze elektryczny vs transport publiczny. Policzyliśmy, co jest tańsze!
Coraz więcej osób zostawia samochody na parkingach i decyduje się na alternatywny środek transportu w postaci komunikacji miejskiej lub tzw. e-bike, czyli elektrycznego jednośladu. Dzięki temu w szybszy, wygodniejszy i tańszy sposób może dojechać do pracy lub szkoły. Co, jednak gdy porównamy transport publiczny z rowerem elektrycznym. Ile kosztuje jazda na rowerze elektrycznym? Czy jest to środek tańszy niż komunikacja miejska?
W naszym teście wzięliśmy pod uwagę cenę biletów w największych polskich miastach, czas dojazdu oraz takie czynniki jak koszt ładowania roweru elektrycznego. Dzięki temu możemy przedstawić Ci wiarygodny obraz porównania kosztów transportu publicznego i jazdy na e-bike.
Ile kosztuje przejechanie 100 km rowerem elektrycznym?
Na całkowitą cenę jazdy rowerem elektrycznym wpływają kwoty eksploatacyjne oraz koszt ładowania roweru elektrycznego. W pierwszym przypadku co jakiś czas konieczna może być np. wymiana baterii lub naprawienie mniejszych usterek. Inwestycja w sam pojazd (używając zestaw do konwersji roweru) nie powinna z kolei przekroczyć 5000 złotych. Ile kosztuje utrzymanie roweru elektrycznego? Jeżeli dbasz o swój jednoślad, są to kwoty śladowe.
Koszt ładowania roweru elektrycznego to od 60 groszy do maksymalnie około 2 złotych (w zależności od stawek prądu i pojemności baterii). Biorąc pod uwagę standardową prędkość jednośladu, moc jednostki napędowej wynoszącą około 350W oraz zasięg elektrycznego roweru, za przejechanie 100 kilometrów nie wydamy więcej niż 1-1,5 zł.
Ile kosztuje przejechanie 100 km rowerem elektrycznym? Dodając do powyższych wyliczeń tego kwotę za eksploatację, przejechanie dystansu stu kilometrów na pewno nie przekroczy 2 złotych.
Elektryczny rower vs transport publiczny. Co jest tańsze?
Porównajmy ten wynik do kosztów transportu publicznego. Najtańszy bilet ulgowy w Warszawie (jedna linia lub 20 minut jazdy) to 2 złote, natomiast bilet normalny to już wydatek rzędu 4 złotych. Jeżeli dojeżdżamy do pracy i z powrotem jedną linią, musimy wydać codziennie 8 złotych. Nawet kupując bilet miesięczny, trzeba zapłacić 90 złotych miesięcznie. Pamiętaj przy okazji, że podajemy kwoty tylko za jedną linię, którą nie zawsze dotrzesz do pracy.
Przedstawmy to na przykładzie. Pan Jan dojeżdża z osiedla do pracy 20 kilometrów. Żeby przejechać swoją trasę w Poznaniu, musi wydać na bilet miesięczny 119 złotych. Z kolei koszt dojazdu do pracy oszczędnym samochodem z silnikiem hybrydowym wynosi około 250 złotych miesięcznie (zakładając spalanie na poziomie w granicach 4 litrów na 100 kilometrów). Przejazd rowerem elektrycznym będzie go kosztował zaledwie… 15-20 złotych. Co jest najkorzystniejsze? Widać jak na dłoni.
Środek transportu | Rower elektryczny | Komunikacja miejska | Auto konwencjonalne | Auto hybrydowe | Auto elektryczne |
Koszt | 20 złotych/msc | 119 złotych/msc | 400 złotych/msc | 250 złotych/msc | 200 złotych/msc |
Chociaż ceny ekologicznych aut, czy transportu miejskiego są o wiele niższe niż w przypadku jazdy samochodem z napędem tradycyjnym, to rower na prąd wypada w tym zestawieniu zdecydowanie najkorzystniej. Nawet uwzględniając stawki za jazdę jedną linią, niższy koszt generuje dojazd e-bikiem. Pamiętaj jednocześnie, że rower ten pod żadnym pozorem Cię nie ogranicza i możesz dojechać dokładnie z punktu A do punktu B. Nie musisz się przesiadać, szukać rozkładów jazdy i dostosowywać swojego trybu życia do jazdy autobusu czy tramwaju.
Warto również pamiętać, że ceny biletów jednorazowych lub miesięcznych z roku na rok są coraz wyższe, natomiast stawka za prąd nie jest aż tak wysoka, żeby nie opłacało się ładować baterii rowerowej np. w nocy. Z tego względu opłacalność jazdy elektrycznym jednośladem cały czas rośnie i warto zastanowić się nad zmodyfikowaniem dotychczas wykorzystywanego roweru na e-bike.
Rower elektryczny to nie tylko oszczędność pieniędzy
Patrząc przez pryzmat opłacalności, nie możesz uwzględnić także pozafinansowych czynników, które sprawiają, że dużo lepiej podróżować rowerem miejskim niż właśnie komunikacją miejską. Najważniejsza kwestia to oczywiście czas. Nie musisz dostosowywać swojego kalendarza do rozkładu komunikacji miejskiej. Poza tym nie ma żadnego ryzyka, że spóźnisz się na swój środek transportu – ruszysz dokładnie wtedy, kiedy tego potrzebujesz.
Rower elektryczny (w przeciwieństwie do autobusów) nie stoi też w korkach (co jest ważne w godzinach szczytu) i jest dużo wygodniejszym środkiem transportu – nie musisz bowiem przeciskać się przez innych, podróżujących wtedy ludzi. Co więcej, to przełoży się na zaoszczędzenie czasu oraz nerwów. Podkreślamy także, że e-bike jest bardzo zdrowym środkiem transportu. Dzięki niemu masz bezpośredni kontakt ze świeżym powietrzem i naturą, a używając co jakiś czas napędu nożnego – poprawisz swój ogólny stan zdrowia i zwiększysz kondycję.
Rower na prąd jest na pewno inwestycją wartą rozważenia. Spójrz, w jakim stanie jest Twój standardowy jednoślad, napraw najważniejsze elementy, zakup specjalny zestaw do konwersji i zmień go w prawdziwy e-bike. Dzięki temu szybko, sprawnie, wygodnie i zdrowo, a przede wszystkim niezwykle tanio dotrzesz do określonego przez Ciebie punktu.